Spacer, rozmowa przy kawie, wspólne obejrzenie filmu raz w tygodniu. Ktoś pomyśli: co za różnica? Dla podopiecznych Stowarzyszenia mali bracia Ubogich, ogromna.
Samotna codzienność to przykra rzeczywistość coraz większej liczby osób starszych. Brak kontaktu z drugim człowiekiem przytłacza i odbiera radość. Program „Obecność” pozwala nam to jednak zmienić.
Jego podstawą są regularne odwiedziny wolontariuszy i wolontariuszek w domach podopiecznych Stowarzyszenia. Wizyty, które odmieniają codzienne życie samotnych seniorów.
Wolontariat w Programie „Obecność” to przede wszystkim podarowanie seniorom swojego czasu, uważności i zainteresowania. Rzeczy, które sprawiają, że samotne starsze osoby znów czują się ważne. Choć może się wydawać, że to niewielka różnica, towarzystwo osoby, z którą można porozmawiać, świętować urodziny, powspominać czy pójść na spacer są dla seniorów bezcenne.
Sprawdź, czy jesteś gotowy_a, by zrobić małą-wielką różnicę w życiu naszych podopiecznych.
Najpiękniejszych przyjaźni nie tworzy się poprzez świadczenie usług, ale towarzyszenie sobie w tych z pozoru małych, codziennych chwilach w życiu. Tylko tyle i aż tyle. Jako wolontariusz_ka będziesz więc odwiedzać swojego podopiecznego, by wspólnie spędzać czas – na kawie, rozmowie przy herbacie, spacerze, słuchaniu muzyki, wyjściu do kina czy teatru, dzieleniu się pasjami. Zupełnie tak, jak robisz to ze znajomymi.
Prawdziwych, bliskich relacji nie zbuduje się podczas okazjonalnych wydarzeń. W końcu wielkie zmiany dzieją się dzięki małym, ale systematycznym działaniom. Dlatego tak ważna jest dla nas regularność wizyt – przynajmniej raz w tygodniu na ok. 2h. Jeśli wspólnie o tym zdecydujecie – możecie zwiększyć liczbę czy czas spotkań.
Terminy i godziny spotkań będziecie ustalać wspólnie z seniorem. Przed połączeniem obu stron zweryfikujemy jednak Waszą dostępność czasową oraz preferencje, co dni i pór spotkań – tak, by znalezienie pasującego terminu wizyt nie stanowiło trudności.
Chcemy tworzyć zgrane duety, dlatego starannie weryfikujemy zainteresowania i preferencje seniorów uczestniczących w Programie oraz Twoje. Staramy się łączyć w pary pod kątem wspólnych tematów, temperamentów, dostępności czasowej czy lokalizacji. Chcemy ułatwić Wam nawiązanie relacji!
Po pierwszym spotkaniu z seniorem i poznaniu jego potrzeb, nasz koordynator zapoznaje go z wolontariuszem_ką – Tobą. Twoje pierwsze spotkanie z podopiecznym odbędzie się więc w obecności koordynatora mbU. Na kolejne umówicie się już samodzielnie, informując koordynatora, jakie zasady spotkań ustaliliście (np. czy jest to stały dzień tygodnia i stała godzina, czy inaczej).
Aby pomóc Wam stworzyć długoterminową relację, z uważnością dbamy o Wasze potrzeby – zarówno seniora, jak i Twoje. Podczas rekrutacji upewnimy się, czy i jak wolontariat będzie wpływał na Twój dobrostan. Jest to wyraz odpowiedzialności wobec uczestników Programu "Obecność". Na kolejnym etapie szkolimy z zasad wolontariatu towarzyszącego, pomagamy rozumieć procesy związane ze starzeniem i podpisujemy umowę o wolontariacie. Również w trakcie trwania wolontariatu nie zostawimy Cię samego/samej – w każdej chwili możesz liczyć na wsparcie koordynatora.
Budowanie obopólnej relacji to piękny, ale czasochłonny proces. Trzeba pamiętać, że ludzie są bardzo różnorodni, mają różne charaktery i że każdy z nas miewa lepsze oraz gorsze dni. Staramy się połączyć Was w pary jak najlepiej, ale czasami spotkanie może wymagać więcej empatii i zrozumienia.
Umowa o wolontariacie to podpisany przez obie strony (Stowarzyszenie i wolontariusza) formalny dokument, którego treść wynika bezpośrednio z przepisów prawa (Ustawa o pożytku publicznym i wolontariacie) i zawiera m.in. termin jej trwania, zakres wolontariatu oraz informację o ubezpieczeniu.
Zostań wolontariuszem_ką w jednym z kilkunastu miejsc w Polsce i stań się towarzyszem – a może i przyjacielem? – osoby starszej.
Wybierz z listy interesujące Cię miasto, a zostaniesz przekierowany(-na) do formularza.
Nie czuję, że to jest wolontariat, tylko spotkania z koleżanką. Osoby starsze czują się samotne, potrzebują tego kontaktu, potrzebują rozmowy o życiu, o wspomnieniach.
Agnieszka Nieczyperowicz
wolontariuszka mbU
Dalsi znajomi dziwią się, że znajduję czas na wolontariat. Pytają: „I co ty robisz z tą starszą osobą”? Zamiast przeglądać telefon wolę przyjechać do pani Alicji i porozmawiać.
Agnieszka Pylak
wolontariuszka mbU
Mówi się, że z wolontariatu nie czerpie się korzyści. Dla mnie to jest przekłamanie. Bo nie czerpie się korzyści materialnych, ale człowiek się uczy. Uczy się czegoś o sobie i o innych.
Rafał Janczuk
wolontariusz mbU